Szkolenia, przewodnik kajakarza, oznakowanie szlaku a nawet darmowe spływy kajakowe – takie atrakcje zafundowała turystom i przedsiębiorcom z naszego regionu Lokalna Grupa Działania "Perły Czarnej Nidy", która już od wielu lat podejmuje działania na rzecz rozwoju lokalnego Gmin Chęciny, Morawica i Sitkówka-Nowiny.  Zakończyła się właśnie realizacja projektu pn. "Działania obywatelskie promujące szlak kajakowy na rzekach Czarna Nida i Bobrza". Pozyskano prawie 50 tys. zł ze Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy.

Celem była promocja lokalnego dziedzictwa przyrodniczego, a także wsparcie szkoleniowe dla osób prowadzących działalność gospodarczą związaną z turystyką. Jako pierwsze zorganizowano szkolenia z zakresu Nowoczesnego marketingu w turystyce i Technik sprzedaży produktów turystycznych dla 30 osób prowadzących gospodarstwa agroturystyczne bądź działalność gospodarczą związaną z turystyką z terenu województwa świętokrzyskiego. Na szkoleniu pochylano się również nad problemami przedsiębiorców, które zgłaszano podczas zajęć i na forum grupy starano się je omówić i rozwiązać. Każda z 3 dzisięcioosobowych grup odbyła po 32 godziny szkolenia.

- Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tym szkoleniu – mówi Andrzej Pędzik prowadzący wraz z żoną Elżbietą gospodarstwo agroturystyczne "Gród" w Siedlcach - ponieważ poruszane były na nim kwestie prowadzenia działalności związanej z turystyką oraz rozmaite problemy, z którymi borykamy się na co dzień. Dzięki temu, że trenerem była pani przewodnik z wieloletnim doświadczeniem, mogliśmy spojrzeć na swoją działalność z zupełnie innej perspektywy – z punktu widzenia klienta, przewodnika, opiekuna wycieczki - to doświadczenie jest dla mnie szczególnie cenne. Dodatkową wartością była możliwość nawiązania kontaktów oraz wymiany doświadczeń między uczestnikami – podkreślał Andrzej Pędzik.

Kolejnym zadaniem było opracowanie i wydanie przewodnika kajakowego. W ramach tego przedsięwzięcia powstał Przewodnik kajakarza po rzece Czarna Nida i Bobrza, na kartach którego znajdują się informacje nie tylko dotyczące rzek, ale również atrakcji turystycznych na terenie LGD, bazy wypożyczalni sprzętu wodnego, bazy noclegowe i gastronomiczne a także przydatne nr kontaktowe do aptek, przychodni, instytucji, a także numery alarmowe. Dodatkowo można przeczytać dwa bardzo interesujące wywiady: z dr Januszem Wróblewskim prowadzącym "Ptasi Azyl" w Ostrowie i z Aleksandrem Dobą, „Podróżnikiem Roku 2015” wg National Geographic, który kajakiem przepłynął Atlantyk. Sercem tego wydawnictwa są cztery mapy formatu A4 przedstawiające poszczególne odcinki szlaku kajakowego wraz z opisami przebiegu trasy, miejscami niebezpiecznymi oraz zdjęciami.

Jednak przedsięwzięciem, które cieszyło sie największym zainteresowaniem, było szkolenie z zakresu nauki pływania kajakiem. Do udziału w szkoleniu mógł zgłosić się każdy chcący rozpocząć przygodę z turystyką kajakową. Listy uczestników zaplanowane w sumie na 104 miejsca, wypełniły się w ciągu niespełna dwóch dni! Uczestnicy, podzieleni na 4 grupy odbyli szkolenie teoretyczne, dotyczące min. zasad bezpiecznego zachowania na wodzie, prawidłowego trzymania i posługiwania sie wiosłem, sterowania kajakiem, płynięcia do przodu i do tyłu (tak, dobrze czytacie, do tyłu też można płynąć) itp., a także szkolenie praktyczne, tj. około trzygodzinny spływ na jednej z dwóch tras: od muszli koncertowej w Morawicy do Nidy 24 lub od Nidy 24 do młyna w Wolicy. Obie wybrane trasy są niezwykle urokliwe, a stopień trudności ich przepłynięcia odpowiedni dla osób dopiero rozpoczynających przygodę z kajakarstwem, nie brakuje na nich jednak niespodzianek i wyzwań dla tych bardziej wymagających. Na zakończenie szkolenia uczestnicy zaproszeni zostali na poczęstunek, w którym królowały potrawy z grilla. Był to również czas na integrację oraz podzielenie się z innymi emocjami i wrażeniami ze spływu.

Swój udział w szkoleniu tak podsumowało małżeństwo Alice i Terry Langehennig z Teksasu w Stanach Zjednoczonych, którzy akurat byli w Polsce z wizytą – W Stanach również popularne jest pływanie na rzekach, ale częściej wykorzystuje się do tego pontony (rafting), niż kajaki. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Czarnej Nidy, którą dziś płynęliśmy. Jest pełna niespodzianek, stopni wodnych, przeszkód, takich jak powalone drzewa czy miejscami mielizny. Szczególnie zachwyca przyroda tutejszych rzek, zarówno roślinność jak i zwierzęta. Zawsze po powrocie z Polski opowiadamy rodzinie i znajomym jakie nowe miejsca zwiedziliśmy, czego próbowaliśmy, zawsze zachęcamy ich do przyjazdu do Polski.

Zadaniem realizowanym jako ostatnie, było dodatkowe oznakowanie szlaku kajakowego. Rzeka szybko się zmienia, więc LGD dokładając wszelkich starań aby zapewnić uprawiającym kajakarstwo maksimum bezpieczeństwa, w ramach projektu opracowała i wstawiła na trasie szlaku dodatkowe 23 znaki, z których 16 to znaki informacyjne a 7 to znaki ostrzegawcze.

Mając nadzieję na równie owocną współpracę przy realizacji kolejnych inicjatyw, wszystkim osobom i instytucjom, które przyczyniły sie do sprawnej realizacji projektu, a także uczestnikom szkoleń składamy serdeczne podziękowania.

Do zobaczenia na szlaku kajakowym!

Agnieszka Szewczyk

Biuro LGD